Jako, że chwilowo brak dzieci, babcia sprawuje nad nimi pieczę, ja mam więcej czasu na wypieki. Tym razem padło na mak, którego zapasy porobione mam chyba jeszcze na kilka lat ;). Drożdżówki z makiem, chętnie pałaszowałam, będąc dzieckiem, postanowiłam przypomnieć sobie to uczucie, jak mak wchodzi między zęby ;) poza tym jest to też poniekąd spełnienie marzeń męża, co prawda marzył o zwykłej drożdżowej chałce, ale przecież nie mogłam pójść po najmniejszej linii oporu, po co ułatwiać sobie życie skoro można ambitniej ;) i tak oto powstały drożdżówy z makiem. Lukru już nie dawałam, wybaczcie, ale aż tak męża nie chciałam rozpieszczać ;) . Wy oczywiście dodajcie jak macie ochotę. Przepis z mojego ulubionego blogu Moje Wypieki.
Składniki na ciasto na 10-12 szt:
- 500 g mąki pszennej typ 650, u mnie orkiszowa typ 720
- 250 g ciepłego mleka, ja dałam sojowe
- 75 g roztopionego masła, ja dałam oliwę
- szczypta soli
- 70 g cukru, ja dałam 50 g trzcinowego
- 25 g świeżych drożdży lub 12 g suszonych
Nadzienie:
- 250 g maku
- 2-3 łyżki miodu lub syropu z agawy czy klonowego
- 30 g orzechów włoskich, rozdrobnionych
- 50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 50 g rodzynek
- 100 g cukru, ja dałam 1 łyżkę trzcinowego
- 1 łyżka miękkiego masła lub oleju kokosowego
- szczypta cynamonu
- aromat migdałowy
- 1 rozmącone jajko do posmarowania drożdżówek przed pieczeniem – można pominąć lub zastąpić mlekiem np. roślinnym
2 blaszki od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia.
Składniki na ciasto umieścić w misie miksera, wyrobić ciasto na gładkie, lśniące i odklejające się od rąk i ścinek misy miksera. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić do pierwszego wyrastania, aż podwoi objętość, 1-2 godziny.
Po tym czasie ciasto jeszcze raz krótko wyrobić. Blat/stolnicę posmarować cienką warstwą oleju. Wyłożyć ciasto, następnie rozwałkować na prostokąt o wymiarach 36 na 50 cm. Równo rozłożyć mak. Zwinąć w roladę, wzdłuż krótszego boku. Ostatecznie ma powstać rolada o długości 36 cm. Roladę podzielić, najlepiej nitką na 3 cm roladki. Przełożyć na blaszkę w dużych odstępach. przykryć ściereczką, odstawić do drugiego wyrastania na około 0,5 godziny. Drożdżówki można posmarować rozmąconym jajkiem.
Piekarnik rozgrzać do 200 st. Piec dwie blachy osobno po 15-18 min każdą z blach. Po upieczeniu, blaszki wyjąć z piekarnika, drożdżówki przełożyć na kratkę i całkowicie ostudzić,
Ostudzone drożdżówki można polać lukrem. Standardowy przepis na lukier to 2-3 łyżki soku z cytryny na 1 szklankę cukru pudru. Utrzeć, tak aby cukier całkowicie się rozpuścił, polać drożdżówki.
Nadzienie:
Mak przesypać do garnuszka, zalać wodą, tak aby pokryła mak, nie więcej. Zagotować. Gotować 20 min. Mak dwukrotnie przemielić w maszynce do mielenia mięsa, Zmielony mak wymieszać z pozostałą częścią składników.
W przypadku gdy mamy mak zmielony. Należy również go gotować przez 20 min w małej ilości wody, następnie nadmiar wody zlać/odcedzić. Dodać pozostałe składniki, wymieszać.
Smacznego!!! Nie dajcie się wirusowi !