Pieczone kotlety schabowe

Kolejny przepis na „trochę” lżejszy obiad. Kotlety schabowe z piekarnika, pieczone z odrobiną masełka w kąpieli wodnej aby nie były suche. Osobiście nie przepadam za schabowymi, ze względu na to że ociekają tłuszczem, ale od czasu do czasu do czasu zjem oczywiście, zdecydowanie wolę mielone. Pieczone schabowe są inne niż te które jadłam wcześniej, są wilgotne, lekko czuć masełko, nie są przesuszone. Są pyszne, odkroiłam sobie kawałeczek na próbę i z trudem opanowałam się aby nie zjeść całego kotleta (a byłam zaraz po śniadaniu) :).

Składniki na dużych 10 kotletów
1,3 kg schabu środkowego (tj. o dużym przekroju)
sól i pieprz do smaku
4 jajka rozmącone z 4 łyżkami mleka
bułka tarta do panierowania
mąka do panierowania
10  łyżeczek masła

Przygotować żaroodporne naczynie o wymiarach np. 20 cm na 30 cm, wysmarować masłem.
Mięso umyć, pokroić na  jedno centymetrowe plastry. Każdy plaster włożyć do foliowej reklamówki, rozbić na grubość około 1/2 cm z każdej strony. Posolić i popieprzyć z dwóch stron.
W miseczkę nasypać mąki  (na początek pół szklanki, jak będzie potrzeba to dosypać, radzę nie chować mąki do szafki, tylko trzymać pod ręką ), w kolejnej miseczce rozmącić jajka z mlekiem, do kolejnej miseczki , wsypać bułkę tartą (na początek pół szklanki, jak będzie potrzeba to dosypać, radzę nie chować bułki do szafki, tylko trzymać pod ręką ).

Każdego kotleta dokładnie „wytarzać” w mące, następnie zanurzyć w jajku, następnie „wytarzać” w bułce tartej, odłożyć do naczynia żaroodpornego. Tak postąpić z pozostałymi kotletami. Na każdy kawałek położyć masło.
Będziemy piec kotlety w kąpieli wodnej.

Do piekarnika nagrzanego do 150 st. z termoobiegiem na 1 półce od dołu umieścić szerokie i niskie naczynie z wrzącą wodą. Następnie na półce wyżej (najlepiej na kratce, a nie blaszce) wstawić kotlety. Piec przez 30 min..

Podawać natychmiast po wyjęciu z piekarnika. Jeżeli nam zostaną na następny dzień możemy odgrzać je w mikrofalowce dolewajac odrobinę wody do naczynia, w którym odgrzewamy lub odgrzać na parze.

Smacznego!