Szybki i prosty Sos pomidorowy

Na zrobienie sosu namówił mnie Pan z zaprzyjaźnionego warzywnika w Sulejówku (Pozdrawiam). Powiedział, że sos się robi bardzo prosto i że ma świetne pomidory, które idealnie się na ten cel nadają. Pomidory o tajemniczej nazwie Bawole serce.

Kupiłam ponad 10 kg, tych pysznych pomidorków i zaczęłam działać, a żeby nie było mi smutno i żeby szybko poszło, poprosiłam męża o pomoc. Ja myłam i wykrajałam białe części. Mąż mielił w maszynce do mielenia mięsa. Aha, chyba nie muszę dodawać że sos wyszedł przepyszny, lekko słodki, kwaskowaty zarazem, mocno pomidorowy (troszkę w smaku przypominający koncentrat pomidorowy) i od razu został częściowo spałaszowany. Myślę że będzie świetną bazą pod zupki, sosy… a po dodaniu czosnku, bazylii, i innych przypraw doskonale sprawdzi się jako sos bazowy do pizzy.

Składniki na 4 słoiki 0,5 litrowe i 4 słoiki 330 ml. (składniki na około 3,5 litra soku).
10 kg pomidorów, u mnie Bawole serce

Pomidory umyć, wykroić białe części, pokroić na takie części aby można je było zmielić. Zmielić pomidory w maszynce do mielenie mięsa z bardzo drobnym sitkiem.
Przygotować dwa 5 litrowe garnki. Gotować przez 3 godziny od momentu zagotowania się sosu na dość dużym ogniu. (u mnie w skali 1-9,  gotowałam na 6). Gotować, do momentu aż zmielone pomidory zmniejszą swoją objętość dwukrotnie, to jest aż większość wody odparuje.

Gorący sos, nakładać do czystych i wyparzonych słoików, dokładnie zakręcić. Piekarnik zagrzać do 110 st, z termoobiegiem (jak bez termoobiegu to 115 st.). Piec przez 15 min. Wyjąć z piekarnika odwrócić do góry dnem, lub zostawić w piekarniku do całkowitego wystudzenia.

Smacznego!