mojprzepisna.pl | Tęczowy tort galaretkowy

Czasem mam pomysł na coś szalonego, nie do końca super zdrowego, nie do końca bez cukru, szczególnie jeżeli wiem, że osoba, która zostanie obdarowana takim prezentem będzie przeszczęśliwa. Tak było też i w tym przypadku, dla mojego synka na 5 urodziny przygotowałam tęczowy tort galaretkowy, wiedziałam, że sprawię mu tym tortem wielką frajdę. Syn najbardziej na świecie kocha galaretkę :) Tort składa się z 12 galaretek, jest czasochłonny, ale prosty w wykonaniu. Warto zabrać się za przygotowania z rana, dzień przed planowaną imprezą.  Prace nad tortem można również rozłożyć na kilka dni. Tort jest uniwersalny, sprawdzi się dla dziewczynki i dla chłopca. Dzieci go uwielbiają, a dorośli również proszę o dokładkę. Aby przyśpieszyć pracę warto formę schłodzić w lodówce. Warto też zaopatrzyć się w szczelną tortownicę. Kolejność wylewania kolejnych warstw galaretki jest bardzo ważna: Fioletowa, Fioletowa jasna, Niebieska, Niebieska jasna, Zielona, Zielona jasna, Żółta, Żółta jasna, Pomarańczowa, Pomarańczowa jasna, Czerwona, Czerwona jasna.

Składniki na tortownicę 23-24 cm:

• 2 galaretki fioletowe ( przykładowe smaki z owoców leśnych, jagodowa)*
• 2 galaretki niebieskie (guma balonowa)*
• 2 galaretki zielone (agrestowa, kiwi)
• 2 galaretki żółte (cytrynowa, ananasowa)
• 2 galaretki pomarańczowe (pomarańczowa, brzoskwiniowa)
• 2 galaretki czerwone (truskawkowa lub malinowa)
• 300 ml śmietanki 30% lub mleka skondensowanego niesłodzonego
• 2,7 l zimnej wody
• dekoracja – u mnie żelki, mm, skitelsy

6 głębokich, szklanych talerzy schować do lodówki.

Forma musi być dość wysoka i szczelna, jeżeli wasza forma ma mniej niż 8 cm, wówczas boki tortownicy wyłóżcie papierem do pieczenia, tak aby papier wystawał ponad rant formy na minimum 8 cm.

Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Do garnuszka wsypać galaretkę fioletową, zalać 250 ml zimnej wody. Podgrzewać na średniej mocy palnika, do momentu, aż cała żelatyna rozpuści się i galaretka będzie klarowna. Uwaga, nie warto przyśpieszać tego etapu zwiększając moc palnika na max, galaretki nie można gotować, gdyż straci swoje żelujące właściwości. Gotową galaretkę przelać do talerza, aby delikatnie ostygła i oziębiła się. Nie można jednak pozwolić aby stężała, nadal musi być płynna. Galaretkę przelać do tortownicy, poprzebijać ewentualne bąbelki powietrza, tortownicę schować lodówki na 30 min lub do zamrażarki na 15 min. W tym czasie przygotować jasną warstwę fioletowej galaretki. Do garnuszka wsypać galaretkę fioletową, zalać 200 ml zimnej wody. Podgrzewać na średniej mocy palnika, do momentu, aż cała żelatyna rozpuści się i galaretka będzie klarowna. Gotową galaretkę przelać do talerza, aby delikatnie ostygła i oziębiła się. Nie można jednak pozwolić aby stężała, nadal musi być płynna, na tym etapie dodać śmietankę lub mleko skondensowane, delikatnie wymieszać. Galaretkę z mlekiem przelać na tortownicę z poprzednią, zastygniętą warstwą, poprzebijać ewentualne bąbelki powietrza, tortownicę schować do lodówki na 30 min lub do zamrażarki na 15 min. W taki sam sposób przygotować warstwę niebieską, niebieską jasną, zieloną, zieloną jasną, żółtą, żółtą jasną, pomarańczową, pomarańczową jasną, czerwoną, czerwoną jasną.

Gotowy tort schować do lodówki, tuż przed podaniem udekorować żelkami, cukierkami itp. Kroić ostrym, maczanym we wrzątku, nożem. Z tortu można wykroić około 30 porcji, o grubości około 1 cm.

*Jeżeli nie znajdziecie w sklepie galaretki fioletowej, niebieskiej czy innej możecie zrobić ją samodzielnie, na 250 ml płynu potrzebujecie 1 łyżkę żelatyny, 2 łyżki cukru pudru, aromat cytrynowy lub pomarańczowy, barwnik – u mnie Wilton w żelu kolor Violet i Royal Blue . Do garnuszka wsypać żelatynę, zalać zimną wodą – 250 ml, dla warstwy normalnej, 200 ml dla wersji jasnej. Pozostawić na kilka minut do napęcznienia, następnie podgrzewać na średniej mocy palnika, do momentu aż cała żelatyna rozpuści się i woda będzie klarowna, dodać barwnik, u mnie to mniej więcej wielkość główki od szpilki, cukier, dodać kilka kropel aromatu, wymieszać. Dalej postępować jak ze zwykłą galaretką.

Smacznego!