mojprzepisna.pl | Chlebek dyniowo – pomarańczowy
Od dawna chciałam upiec jakieś ciasto z dynią, szukałam i szukałam, aż w końcu znalazłam ciasto które w 100% spełnia moje oczekiwania. Jest bardzo aromatyczne, wilgotne, mało słodkie, banalnie proste i nie może się nie udać. Taki właśnie jest Chlebek dyniowo – pomarańczowy. Przepis, lekko zmodyfikowany pochodzi z blogu p. Agnieszki Maciąg. Jeżeli macie malakser to przyda wam się podczas przygotowywania tego ciasta, a jeżeli nie macie malaksera to użyjcie blendera czy zwykłego miksera.
Składniki na keksówkę 35 na 12 cm:
- 1/2 szklanki cukru brązowego nierafinowanego
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- 250 g puree z upieczonej dyni
- skórka otarta z niewoskowanej, wyszorowanej i wyparzonej pomarańczy
- 2 garści orzechów włoskich*
- 1 i 1/2 szklanki mąki z pełnego przemiału orkiszowej (może być też zwykła pszenna)
- 6 zmielonych goździków lub 1/2 łyżeczki zmielonych goździków
- 1 i 1/2 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki zmielonego kardamonu
- 1/2 łyżeczki zmielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki zmielonej gałki muszkatołowej
- 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.
Do posypania (opcjonalnie):
- garść ziaren słonecznika
- garść ziaren dyni
- garść rodzynek
Mąkę, przyprawy, sodę wymieszać i przesiać do miseczki.
Formę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzać do 180 st.
W misie malaksera (z ostrymi nożami) umieścić olej i cukier, utrzeć, tak aby cukier się prawie rozpuścił, cały czas ucierając po kolei dodawać jajka, pure z dni oraz skórkę. Na samym końcu dodać mąkę z przyprawami i sodą, utrzeć tylko do połączenia (króciutko). Ciasto przelać do formy. Rodzynki lekko wcisnąć do ciasto, delikatnie wymieszać, tak aby część rodzynek poszła na dno ciasta, następnie ciasto posypać słonecznikiem i dynią.
Piec 45-55 min do suchego patyczka.
Po upieczeniu ciasto wyjąć z piekarnika, po 30 min wyjąć z formy, pozostawić na kratce do całkowitego ostudzenia. Można podawać z powidłami śliwkowymi.
* teraz orzechów nie dodawałam, ale jak będę robić to ciasto następnym razem, to dodam orzechy na 100%.
Smacznego!